46. Znowu ruszamy-gorszy dzień chłopaków
Dom bez drzwi i okien!!! Futurystyczna wizja domu? Nie, to całkiem realne i do tego na naszej budowie
. Ponieważ chłopcy dziś rozpoczęli murowanie ścian oczywiście musiałam zajrzeć na budowę, żeby zobaczyć jak rośnie nasz domek. Jednak po bliższych oględzinach okazało się, że w jednym z pokoi ściana wymurowana już na ok. 1,5 m i nie ma miejsca na okno. Heh, Panom tak dobrze się robiło, że zapomnieli zostawić miejsce na okno. Po dalszych oględzinach, okazało się, że na ścianie od zachodu, gdzie właśnie przed momentem położyli pierwszą warstwę pustaków, nie zostawili miejsca na drzwi od pomieszczenia gospodarczego i zapomnieli o oknie tarasowym
. A myślałam, że takie kwiatki to nam się nie przydarzą. Pewnie się chłopaki zestresowały, że inwestorka na podwórko podjechała i zaraz z miarką będzie biegać
. Dobrze, że wszystko dało się jeszcze pozdejmować, bo było na świeżo. Przyznam, że jak to zobaczyłam to się przeraziłam i miałam nietęgą minę. Już ochłonęłam, ale niestety w tym stresie nie zrobiłam ani jednego zdjęcia. Jutro coś wrzucę.
, że dziś nie przyjadą. No właśnie trzeba samemu wszystkiego dopilnować. A dwa dni odpoczynku na budowie chyba nie wskazane
dla taty i męża. Ciekawe kiedy przestaną odbierać te moje telefony...
. Szkoda czasu i energii.
Dziś udało się zdobyć stemple pod przyszły strop żelbetowy. Na razie 120 szt, ale juz wiadomo, że to nie wystarczy. Czy może ktoś wie, jak policzyć ile stempli potrzeba na powierzchnię ok 160 m^2 ? Kiedyś usłyszałam, że 4 szt na 1m^2.

Komentarze